Jak powiedziała kiedyś jedna z moich koleżanek: ,,Tobie to dobrze, wyszłaś za mąż za Prawosławnego, przynajmniej nie musisz wysłuchiwać co roku kłótni między matką a teściową, do kogo na Wigilię”. Może i tak, ale z drugiej strony, kto z was byłby w stanie wytrwać trzy tygodnie bezustannych świąt? Grudzień i styczeń to niełatwe miesiące dla naszej rodziny.