Dzi? krótka fotorelacja z naszego wieczorno-nocnego spaceru po Moskwie. To prawda po wpisaniu w stare dobre Google has?a ,,Moskow by night” mo?na zobaczy? wi?cej i to du?o pi?kniejszych zdj??, ale te s? moje i z gwarancj?, ?e nie tkn??a ich magia Photoshopa.
Na pocz?tek okolice naszej g?ównej moskiewskiej kwatery. Dzi?ki go?cinno?ci przyjació?, których do Moskwy wys?a?a pewna du?a francuska firma, nasza siedziba wypadowa mie?ci si? na Nikickim Bulwarze. W stolicy Rosji trudno o lepsz? miejscówk?. Rzut beretem od Arbatu i rzut kamieniem od Placu Czerwonego. Nie to ?ebym chcia?a rzuca? w Kreml czym? ci??kim. Po prostu kamienie zwykle lataj? troch? dalej ni? berety :).

Po drugiej stronie Nikickiego Bulwaru, pi?knie o?wietlony dom, a zarazem muzeum, Gogola. Troch? za blisko, by tam wpa??. Mo?e nast?pnym razem…
Rzut okiem na s?ynn? restauracje ,,Praga” u bram Arbatu. Opisywana w ksi??kach Bunina i w ,,12 krzes?ach” Ilfa i Pietrowa. Sta?ymi bywalcami znamienitej restauracji byli B?ok i Jesienin. Po prawej stronie ,,Pragi” szeroki wjazd w Nowy Arbat, po lewej w?ska uliczka Starego Arbatu.
Przenosz?c si? w czasie i przestrzeni, trafiamy w nocy na ulic? Twierskaja. Jak mówi Tata Mój to taka lokalna Marsza?kowska.

Na nowych tabliczkach pojawi?a si? transkrypcja ?aci?skim alfabetem. Poniewa? nazwa ,,ulicza” nie jest ani po rosyjsku ani po polsku stawiamy, ?e wywodzi si? z j?zyka czeskiego
Jury Do?goruki, knia? kijowski, z uwag? i trosk? patrzy w kierunku siedziby obecnego mera Moskwy. Gigantyczny moskiewski ,,ratusz” mie?ci si? po drugiej stronie Twierskoj. Niestety nie ma go na naszych zdj?ciach, bo my te? jeste?my po drugiej stronie Twierskoj. Aby merostwo wesz?o w mój obiektyw, trzeba si? ustawi? w pobli?u Jurka. Ale aby dosta? si? na jego stron? najbardziej ruchliwej ulicy w mie?cie trzeba by przedziera? si? przej?ciem podziemnym lub mie? motolotnie… wi?c ruszyli?my dalej :). I napotykamy si? na z pozoru niepozorny obiekt…
Jeden taki kompleks odrodniczo-odpadowy to koszt 250 tys. rubli. I jest to inwestycja genialna niczym perpetum mobile. W takiej granitowej doniczce nie ma prawa przecie? prze?y? ?adna ro?lina. Oznacza to kolejne coroczne wydatki i co roku nowy kontrakt. I biznes si? kr?ci

Zbli?amy si? do Placu Rewolucji. Budynek, który bezskutecznie chowa si? za ?wietln? bombk? to Muzeum Historii, niegdy? po prostu Muzeum Lenina

Ra?nym krokiem mijamy Hotel Ritz. Latem warto wpa?? tu na kieliszek czego? niedrogiego co i tak b?dzie drogie, aby polubowa? si? przepi?knym widokiem z tarasu. Mo?na wpa?? i do restauracji, to jednak b?dzie bolesne dla portfela

Monumentalny Hotel Rossija tu? po remoncie. Plotki mówi?y, ?e w czasach komunizmu najwi?kszy hotel w Rosji naszpikowany by? pods?uchami. Co sta?o si? z systemem pods?uchowym po remoncie nie wiadomo
Skr?camy z ulicy Twierskoj w Mochovaju. Je?li skr?ci si? w lewo mo?na doj?? do Ochotnego Rjadu i Teatru Balszoj, je?li w prawo dotrze? mo?na do Biblioteki Lenina, a jak kto? ma krzep? to nawet do Cerkwi Chrystusa Zbawiciela, gdzie niegdy? go?cinnie wyst?powa?y dziewczyny z Pussy Riot.

Muzeum w pe?nej krasie. Przy dziennym ?wietle wygl?da jak zrobione z piernika. Przed budynkiem Marsza?ek ?ukow na koniu, a za muzeum oczywi?cie Plac Czerwony

Jedna z wie? Kremla, ta g?ówna z zegarem w remoncie. Na Nowy Rok w telewizji zamiast prawdziwej baszni i kurantów, by? podobno jej ?wietlny hologram

W oddali majaczy Sobór Wasyla B?ogos?awionego. Najbardziej znana cerkiew Moskwy, cho? paradoksalnie z punktu widzenia architektury najmniej typowa cerkiew w ca?ym prawos?awnym ?wiecie

Centrum wystawowe na Placu Manie?nym. Wpad?am tu kiedy? na targi futer. Przyznam si?, przymierzy?am futro z norek. By?o mi w nim prze?licznie, jak ka?demu w futrze z norek kanadyjskich krótkostrzy?onych. Nie kupi?am oczywi?cie ze wzgl?dów ekologicznych, no i troch? dlatego, ?e nie mia?am przy sobie akurat wolnych 10 tys. euro
Spacer by? na tyle d?ugi, na ile pozwala?a zimowa pogoda. Je?li kto? wybiera si? do Moskwy i chce przygotowa? bardziej oryginalne trasy zwiedzania lub po prostu ma ochot? zobaczy? wi?cej zdj?? Moskwy to polecam stron? organizacji Uznaj Moskwu, z angielskiego Discover Moscow um.mos.ru. Za? na stronie vihod-v-gorod.ru znajdziecie informacje o darmowych wycieczkach z przewodnikiem, niestety tylko po rosyjsku. Ja jeszcze nie by?am, ale nast?pnym razem na pewno si? wybior?. Musi si? tylko zrobi? troch? cieplej, bo inaczej trzeba b?dzie grzane wino zabra? ze sob?.
Post – prowokacja. Czytaj?c go przenioslam si? w czasie o 4 lata. Jest maj 2011. Tylko i a? 3 dni w Moskwie.
Z niecierpliwo?ci? czekam na kolejne wie?ci. A tymczasem wracam na Stary Arbat pod pomnik Okud?awy.
P.S.
?wietny blog. Jeden z takich gdzie czuje si? ci?g?y niedosyt.
Mi dzi?kuj? za dobre s?owo. Rodzi si? we mnie nadzieja, ?e jednak kto? mnie czyta :).
Ja w maju w Moskwie jeszcze nie by?am. To podobno najlepszy miesi?c na jej zwiedzanie.