Kiedy Polak po?lubia Rosjank?, mówi? o nim: szcz??ciarz! Ale kiedy Polka oddaje r?k? Rosjaninowi, nawet takiemu z francuskim paszportem kole?anki mdlej?, urz?dniczki sarkaj?, a w powietrzu wisi s?owo: skandal! Co si? stanie, kiedy w poznaniu przysz?ych te?ciów przeszkodzi deportacja, w weselny catering wmiesza si? konflikt zbrojny, a redaktor naczelna zapragnie zrobi? ze ?lubu temat numeru?
B?dzie i ?mieszno, i straszno!
O tym w ksi??ce ,,Moje wielkie ruskie wesele”, a wszystko na tle Pary?a oraz Moskwy i w nastroju komedii romantycznej doprawionej spor? dawk? ironii.
Lektura wprost idealna do zabrania do torby na pla??.
Jestem ciekawa czy wam si? spodoba. ?ycz? mi?ego czytania.
Czekam na wasze recenzje.
Do kupienia: